Hipokrates twierdził, że wszystkie choroby mają swój początek w jelitach i jak wskazują współczesne badania nie mylił się. Mikroflora bakteryjna jelitowa ma ogromny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu, a zaburzenie mikrobiomu wpływa nie tylko na zdrowie fizyczne, ale również na zdrowie psychiczne człowieka.
W jelitach żyje około 100 trylionów bakterii (głównie beztlenowych), ale nie tylko. Żyją w nim również wirusy, grzyby, bakteriofagi i pierwotne mikroorganizmy bezjądrowe. Najwięcej tych wszystkich organizmów jest w jelicie grubym. Część z nich jest „dobra”, część „zła”, ale dopóki jest zachowana równowaga pomiędzy tymi organizmami wszystko jest ok. Zaczyna się źle dziać, gdy w jelicie znajduje się więcej bakterii patogennych.
Zaburzenia mikrobiomu – jakie mogą być konsekwencje?
Zwykle żyjące w organizmie człowieka bakterie żyją z nami w symbiozie, ale gdy organizm człowieka osłabnie (np. z powodu choroby i przyjmowanych leków) może dojść do zaburzenia mikrobiomu, czyli zachwiania równowagi i właściwej proporcji bakterii „dobrych” i „złych” w jelitach.
Taka mikroflora może manipulować zachowaniem swego gospodarza, na przykład wpływać na jego na nastrój. Wysyła substancje powodujące, że czujemy się źle lub dobrze po zjedzeniu czegoś, nawet czegoś co nam szkodzi. Przykładem są poprawiające nastrój słodycze, mówimy wtedy, że nasz organizm się ich „domaga”. Tymczasem domagają się cukru żyjące w naszych jelitach bakterie.
Zaburzenie mikrobiomu wpływa m.in. na rozregulowanie apetytu, co może prowadzić do otyłości oraz cukrzycy, a także na psychikę – u takiej osoby mogą pojawić się zaburzenia lękowe lub depresja.
Co może być przyczyną zachwiania równowagi mikrobiomu?
Przyczyn może być wiele. Najczęściej wymienia się:
- zażywanie niesterydowych leków przeciwzapalnych, takich jak ibuprofen,
- zażywanie inhibitorów pompy protonowej stosowanych na refluks lub zgagę,
- przewlekły stres,
- brak aktywności fizycznej.
Jak właściwie zadbać o jelita i żyjącą w nich florę bakteryjną?
Jeśli chodzi o zdrowie jelit i równowagę flory bakteryjnej, to kluczowe znaczenie mają:
- Zdrowa dieta – powinna składać się ona z jak najmniej przetworzonych produktów, nie zawierających sztucznych dodatków, takich jak konserwanty, barwniki. Taką dietą jest dieta śródziemnomorska, bogata w świeże warzywa, oliwę z oliwek.
- Probiotyki. Są one zalecane przez towarzystwa naukowe, ale muszą to być konkretne szczepy bakterii zażywane na odpowiednie choroby (dlatego warto je konsultować z lekarzem lub farmaceutą). Probiotyki to „dobre” bakterie i drożdże, podobne do tych, które znajdują się w jelicie człowieka. Można je przyjmować w formie kapsułek lub z produktów spożywczych, takich jak jogurty czy zsiadłe mleko.
- Błonnik pokarmowy. Najwięcej jest go w warzywach i owocach, a także w płatkach (np. owsianych). Działa on jak szczotka, przechodząc przez jelita, oczyszcza je z niepotrzebnych produktów przemiany materii. Poza tym błonnik pobudza wydzielanie śliny ułatwiającej żucie, zmniejsza uczucie głodu, przyspiesza perystaltykę jelit i pomaga w regulacji wypróżnień.
- Kiszonki. W procesie fermentacji żywności powstają bakterie kwasu mlekowego i probiotyczne, które mają ogromny wpływ na układ odpornościowy organizmu. Tzw. dobre bakterie są przeciwwagą dla bakterii chorobotwórczych, sprawiają, że w organizmie nie dochodzi do nadmiernego namnażania tych ostatnich.
- Woda. Odpowiednie nawadnianie organizmu ma kluczowe znaczenie dla zdrowia jelit. Powinno się pić przynajmniej 2 litry płynów dziennie. Gdy organizm jest dobrze nawodniony, masa kałowa usuwana jest szybciej. Natomiast gdy brakuje nam wody, organizm broni się przed odwodnieniem zatrzymując jej resztki w jelitach. W jelicie grubym wytwarza się wiele toksycznych substancji, takich jak amoniak czy siarkowodór, które mogą mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie, np. mogą przenikać przez błonę śluzową do krwi i zaburzać pracę innych organów.
- Aktywność fizyczna. Jelita lubią ruch, bo dzięki niemu mają lepszą perystaltykę, co przekłada się m.in. na regularne wypróżnienia. Wskazana dawka ruchu to 40 minut trzy razy w tygodniu. Ważne! Nie należy przesadzać z wysiłkiem fizycznym, bo zbyt intensywne ćwiczenia – co udowodniono w badaniach – mogą jelitom zaszkodzić. W jednym z nich wykazano, że wraz z długością i intensywnością ćwiczeń rośnie ryzyko uszkodzenia jelit.
- Unikanie stresu. Stres może powodować zaburzenia pracy jelit i przyczynić się do pojawienia się m.in. zespołu jelita drażliwego.
- Sen. Udowodniono, że osoby cierpiące na bezsenność o wiele częściej mają problemy z układem pokarmowym. Dzieje się tak z dwóch powodów: niedobór snu sprzyja niezdrowemu jedzeniu, a także wpływa na zmiany w mikrobiomie.
- Unikanie alkoholu i palenia tytoniu. Jelita nie lubią tytoniowego dymu, bo zawarte w nim związki mogą prowadzić do zapalenia jelit. Natomiast alkohol może uszkadzać nabłonek jelit, poza tym może prowadzić do rozrostu populacji bakterii w jelicie cienkim.